3. Niedziela Wielkanocy 26 kwietnia 2020
- PMK Polska Misja (Parafia) Katolicka Metz
- 25 avr. 2020
- 4 min de lecture
Drodzy Parafianie,
przesyłam ogłoszenia i rozważanie na 3. niedziele Wielkanocy.
Serdecznie pozdrawiam.
Jezu, ufam Tobie!
Maryjo, Królowo Polski, jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam!
Z Panem Bogiem.
Ks. Wiesław
Nasze ogłoszenia
* Z niecierpliwością oczekujemy, by można było organizować zgromadzenia wiernych na nabożeństwach w naszych kościołach. Niestety, nie nastąpi to jeszcze w maju.
* 3. niedziela Wielkanocy jest obchodzona w Polsce jako Niedziela Biblijna. Pismo Święte jest darem danym nam od Boga, miłosnym listem Ojca do swoich dzieci. Pismo Święte czytane z wiarą umacnia nas i zbawia. W osobnym mailu przesyłam interesującą propozycje Episkopatu Polski na ten dzień.
* W najbliższy piątek rozpoczynamy miesiąc maj, który w pobożności wielu katolików jest miesiącem Maryjnym. Zachęcam, by po modlitwie różańcowej, odmawiać czy odśpiewać Litanie na NMP. Warto przy tej okazji przyozdobić figurkę czy obraz Matki Bożej w naszych domach. Do modlitwy błagalnej o ustanie pandemii dodajmy także prośbę o potrzebny deszcz tak w Polsce jak i we Francji.
* W piątek przypada pierwszy piątek miesiąca a zarazem Święto Świętego Józefa Robotnika. To doskonała okazja, by na nowo powierzyć siebie i swoje rodziny Bożemu Sercu. Świętemu Józefowi zaś powierzajmy zwłaszcza tych, którzy z powodu epidemii znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej. Niech ta sprawa ożywia w nas również poczucie odpowiedzialności za drugich i wzajemnej solidarności.
* Pierwsza sobota miesiąca maja niech będzie okazją ufnego zawierzenia się Niepokalanemu Sercu Maryi, naszej najlepszej Matce. Również w sobotę, 2 maja, przypada Dzień Flagi RP oraz Dzień Polonii i Polaków za Granicą.
* Ponadto w tym tygodniu we wtorek przypada wspomnienie św. Ludwika Marii Grignion de Montfort, autora Doskonałego Nabożeństwa do Niepokalanego Serca Maryi, we środę przypada Święto św. Katarzyny ze Sieny, dziewicy i doktora Kościoła, patronki Europy, w czwartek - św. Piusa V, papieża, w sobotę - św. Atanazego, biskupa i doktora Kościoła.
* Przyszła, 4. niedziela wielkanocna, jest obchodzona w całym Kościele jako Niedziela Dobrego Pasterza. W tym dniu szczególnie modlimy się o nowe powołania do kapłaństwa i zakonu. Uroczystość Matki Bożej Królowej Polski jest wyjątkowo w tym roku przeniesiona na poniedziałek, 4 maja.
* Intencje mszalne: niedziela, 26 kwietnia: w intencji państwa Ewy i Zbigniewa Korczaków z okazji rocznicy ślubu, wtorek w intencji Andréi z okazji urodzin, w pierwszy piątek miesiąca odprawię Mszę św. w intencji wszystkich parafian.
Drodzy,
rozważając ten przepiękny tekst z ewangelii z trzeciej niedzieli Wielkanocy, chciałbym się z Wami podzielić trzema myślami:
1. "Oczy ich były jakby przesłonięte, tak że Go nie poznali" Łk 24, 16.
Dwaj uczniowie Kleofas i drugi, którego imienia nie znamy idą do Emaus, a właściwie uciekają z Jerozolimy do Emaus, miejscowości oddalonej około 11 km. od Jerozolimy. Są smutni, zawiedzeni, wszystkie plany związane z Jezusem z Nazaretu legły w gruzach. Można powiedzieć, że w jakiś sposób zawiedli się na swoim Mistrzu, Jezusie, którego w swoich planach i marzeniach wiedzieli jako Króla Izraela, a zobaczyli go pohańbionego, umarłego na krzyżu. W tych ich smutku dochodzi do nich "Nieznajomy", Jezus, którego nie rozpoznają, bo "oczy ich były jakby przesłonięte".
Warto w tym miejscu postawić sobie pytanie: co przesłania moje oczy, że nie zawsze umiem dostrzec Jezusa, obecnego obok mnie, żywego, zmartwychwstałego, który mówi do mnie. Czy nie jest tak, że każdy z nas chce mieć swoje Emaus, uporczywie chcemy realizować swoje plany i uciekamy z Jerozolimy, tzn. tego wszystkiego, co jest wolą Boga wobec każdego z nas. Tym drugim uczniem bez imienia jest każdy z nas.
"Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść do swej chwały?" Trzeba nam przejść tak jak Pan Jezus przez Golgotę, pamiętając, że ostateczny cel nie jest na Kalwarii, ale w chwale zmartwychwstania.
2. "Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?" Łk 24, 32.
Co nam może pomóc, by rozpoznać Jezusa obecnego obok nas w codziennym naszym życiu? Mamy dar Pisma świętego, miłosny list Ojca do każdego z nas. W okresie niewoli babilońskiej w VI wieku przed narodzeniem Jezusa, która to niewola trwała 70 lat, Żydzi byli pozbawieni kultu, tak jak my teraz pozbawieni jesteśmy uczestnictwa we Mszy w naszych kościołach. W tym właśnie okresie ich Arką Przymierza, ich świątynią stała się Tora, Biblia. W okresie kwarantanny chciejmy na nowo odkryć obecność Jezusa w Piśmie św. Niech Biblia będzie w naszych domach tabernakulum, które codziennie otwieramy, by posłuchać, by pobyć z Jezusem. Niezwykle jest w tym ważne, byśmy czytali Pismo święte z wiarą i miłością, by to było autentyczne spotkanie z Jezusem zmartwychwstałym. Jezus sam chce nam czytać i wyjaśniać Pismo. "Czy serce nie pałało w nas, kiedy Pisma nam wyjaśniał?"
3. "Poznali Go po łamaniu chleba" por. Łk 24, 31.
To znaczy, że poznali Jezusa w trakcie sprawowania Eucharystii. Czym jest Msza św.? Najprościej można powiedzieć, że to ofiara Jezusa na krzyżu za nas i Jego zmartwychwstanie. Ofiara i życie, ofiara i dziękczynienie.
W każdej Mszy św. jest obrzęd przygotowania darów. Ministranci przynoszą do ołtarza chleb, wodę i winą, które to dary wyrażają nas, nasze życie, naszą pracę, naszą wolę. Wszystko to składamy w darze Bogu po to, by Jezus w czasie przeistoczenia przemienił to mocą swojej śmierci i zmartwychwstania. Jednym z owoców złożenia siebie Bogu w ofierze w czasie Mszy św. jest wdzięczność wyrażana zwłaszcza po Komunii św. Wdzięczność, która jest wyrazem radości naszego serca, która sprawia, że natychmiast wracamy do Jerozolimy, by nie realizować swoich, ale Boże plany. "W tej samej godzinie wybrali się i wrócili do Jerozolimy (....) i opowiadali, co ich spotkało w drodze, i jak Go poznali przy łamaniu chleba". Łk 24, 33-35.
Ten kto żyje na co dzień Eucharystią, swoim życiem i słowem głosi Jezusa zmartwychwstałego, obecnego pośród nas, który przychodzi także dzisiaj do każdego z nas z orędziem nadziei, pokoju i życia. Msza św. nie jest tylko po to, by w niej uczestniczyć, ale by
nią na co dzień żyć. W ten sposób Msza św. będzie nam pomagać, byśmy widzieli obecnego wśród nas Jezusa, by zmartwychwstanie dokonywało się w nas.
Comments